Radni zakazali spożywania alkoholu powyżej 4,5 procent na plażach oraz przylegających do nich terenach.
Chociaż podjęcie uchwały było zwykłą formalnością, to nie obyło się bez żartów, że w gminie Lubiszyn nie ma plaży, a jedyna istniejąca w Marwicach już albo jeszcze nią nie jest. „Podjęliśmy tą uchwałę w odpowiedzi na apel wojewody, który otrzymali wszyscy wójtowie” – uzasadniała szefowa komisji Socjalno – Komunalnej Janina Sidor. Innymi słowy, apel o to, by nie spożywać alkoholu powyżej 4,5 proc. na plażach oraz przylegających do nich terenów trafił również do wójta Tadeusza Piotrowskiego, a od wtorku jest obowiązującym w gminie prawem. Jeden z radnych żartem w przewie rzucił, że „uchwałę można było rozszerzyć o ulicę Polną”, ale inny znów rzucił: „Nie, bo tam mieszkają porządni ludzie”. Inna sprawa, że wojewoda Helena Hatka apelowala kilka tygodni temu i chodziło o utonięcia z powodu spożywania alkoholu, a we wrzeniu i przy obecnej aurze nikomu to raczej nie grozi...