5.08.2010

WIOSKA TYLKO DLA RODZINY I ZNAJOMYCH SOŁTYSA

Niby wybrali do podpisu najgłupszego spośród siebie, ale raczej nie, bo na donosie brakuje podpisu Sołtysa Tarnowa. Fakty są takie, że mieszkańcy mają powody do wstydu, a miejscowa Rada Sołecka straciła legitymizację do wykonywania swoich funkcji…

Nie ma w tej gminie Rady Sołeckiej, która donosiłaby na swoich mieszkańców. Zwłaszcza tych, którzy na cele wioskowe przekazali swego czasu znaczne kwoty. „Tylko psychole zgłaszaliby takie donosy na swoich mieszkańców. Cieszę się z każdej nowej osoby” – mówi pytany o taką sytuację Sołtys Wysokiej Roman Gajda. Nie inaczej uważa sołtys Smolin i Podlesia Rajmund Rożniak. „To jakieś jaja! Nie wierzę, że sytuacja miała miejsce w naszej gminie, a na donosie jest pieczątka Rady Sołeckiej” – mówi zdziwiony sołtys Rózniak. "Mowy nie ma żebyśmy donosili na mieszkańców, bo przecież ten przepis to jakaś paranoja” – dodaje sołtys Stawu Jerzy Legeziński. Rada Sołecka Tarnowa, której przewodzi sołtys Grzegorz Miszkiewicz, postanowiła jednak napisać policyjny donos na właścicielkę jednej z posesji, bo według niego zamieszkuje tam od wielu lat bez meldunku. Problem w tym, że w dniu rozpoczęcia procedury w sprawie ewentualnego wykroczenia, była już zameldowana. Pod donosem z oficjalną pieczęcią Rady Sołeckiej podpisał się słynący z ogromnej religijności kościelny z Tarnowa Zdzisław Zakrzewski. Przepis na który powołała się Rada Sołecka Tarnowa stanowi, że jeżeli ktoś przebywa w danym miejscu dłużej niż trzy dni, to przed rozpoczęciem czwartej doby powinien się zameldować. „Przepis tak samo durny jak wszyscy ci, którzy się na niego powołują. Taki donos jacy jego autorzy. beznadziejny” – komentuje sprawę redaktor „Puls Tarnowa”. Sam donos jest o tyle śmieszny, że niektórzy członkowie Rady Sołeckiej – którzy zapewne nie wiedzieli o akcji sołtysa i kościelnego – jeszcze kilka lat temu również mieszkali w Tarnowie bez meldunku. Dziś aktywnie pracują na rzecz wioski. Inaczej niż gorliwy kościelny, który dotychczas zasłynął głównie fizycznym atakiem na kobietę oraz jego sołecki przełożony, który słynie z przerywania płatnych imprez w najmniej spodziewanym momencie. Ciekawe kiedy kościelny Zakrzewski naprawi płot, który zniszczył ciągnikiem i do dziś nic z tym nie zrobił...