6.08.2010

PANI MARZENA BARDZO ZARADNA...

Mieszkanka Ściechowa, to przykład tego, że można i warto zabiegać o środki unijne na założenie działalności gospodarczej na terenach wiejskich.

Mieszkająca w Ściechowie Marzena Andrzejewska, to nie tylko małżonka niezwykle popularnego tam radnego i działacza klubu „Feniks” Sylwestra Andrzejewskiego, ale również osoba zaradna i przedsiębiorcza. „Uznałam, że warto brać sprawy w swoje ręce i dlatego zamiast się użalać się nad losem, postanowiłam zrobić w życiu coś ciekawego i pożytecznego” – mówi Andrzejewska. Za uzyskane w ramach unijnego programu „Kapitał Ludzki” dotacji finansowej otworzyła w Ściechowie zakład krawiecki i dekoratorski oraz punkt sprzedaży odzieży i bielizny. Mieszkańcy są bardzo zadowoleni, a najbardziej z usług ksero. „Dotychczas, gdy chcieli cokolwiek skserować, to musieli jeździć do urzędu gminy, a teraz wszystko mają na miejscu” – mówi Andrzejewska. W planie ma jeszcze zainstalowanie faksu, ale na razie istnieje problem z telefonem stacjonarnym. „Bardzo potrzebny i przydatny punkt. A Marzenka taka miła” – mówi pani Helena ze Ściechowa. W ściechowskim zakładzie szybko i profesjonalnie można wykonać niemal każdą usługę krawiecką, a także zaprojektować i wykonać dekorację domowych lub firmowych okien. „Przygotuję projekt i szybko wykonam pracę” – mówi Andrzejewska.