17.08.2010

KOBIETY JAK NAJCENNIEJSZY SKARB

Wykwintność potraw, które niemal na każdą imprezę w Lubiszynie szykują panie z Parafialnego Zespołu „Caritas”, jest już niemal legendarna. Panie wyrobiły sobie wręcz rozpoznawalną markę…

Nie ma w Lubiszynie imprezy, która od strony gastronomicznej nie byłaby obsługiwana przez niezwykle zaangażowane kobiety z Zespołu Parafialnego „Caritas”. „Te kobiety zastępują nam w sprawach kościelnych – radę kościelną, a w sprawach wioskowych – Koło Gospodyń Wiejskich. Bez tych pań nic bym nie zrobił” – mówi sołtys Stanisław Dudziak. Prawdziwy popis dały podczas Dożynek Parafialnych, gdzie zaserwowały niezwykłą zupę gulaszową oraz dobrze przyprawiony bigos. „Uauu, to ten bigos, co był na orkiestrze Owsiaka?” – dopytywał jeden z uczestników festynu. Aż trudno uwierzyć, że to ogromne ilości potraw przygotowuje zaledwie kilka pań: Krystyna Olszewska, Renata Petryszyn, Wanda Mamot, Urszula Ulanowska, Joanna Mikołajczyk oraz Donata Marmurowicz. „Bez tych pań nic by nie było, one są naszym wioskowym skarbem” – mówi radny Wojciech Zwieruho. Trudno się dziwić takim opiniom, skoro panie potrafią w zaledwie kilka dni przygotować posiłki dla kilkuset osób, a w międzyczasie stworzyć wspaniały wieniec dożynkowy.