22.03.2010

KTO NA WÓJTA ? CORAZ WIĘCEJ PRETENDENTÓW...

Do wyborów jeszcze kilka miesięcy, ale każdy tydzień dostarcza nowych emocji. Jest już kilku pewniaków, a dzięki temu wybory zapowiadają się arcyciekawie.
„Jeśli zdecyduję się kandydować, bo nic nie jest oczywiste” – powiedział podczas ostatniej sesji Rady Gminy wójt Tadeusz Piotrowski, ale nikt spośród słuchających go raczej nie wierzył, że mógłby nie zdecydować się na walkę o reelekcję. Argumentów ma sporo – inwestycje drogowe, ośrodki zdrowia, rozbudowa szkoły, przedszkole oraz wiele innych. Niewątpliwym atutem jest również zastępca Daniel Niekrewicz, który wraz ze swoim szefem tworzy całkiem skuteczny duet. Problemem mogą być medialne oskarżenia przeciwników, ale obaj panowie dadzą raczej radę. Mocnym kandydatem, jeśli ostatecznie się zdecyduje, może być przewodniczący Eugeniusz Leśniewski. Opisywana przez „Puls” afera okazała się humbugiem i kolejny raz obnażyła słabość służb prawnych wójta Piotrowskiego. „Góra urodziła mysz” – komentuje jeden z radnych. Ciekawostką jest akces szefowej firmy „Polfur” Renaty Fortuny, która zadeklarowała iż zamierza ubiegać się o fotel wójta. „Skoro tutaj mieszkamy i mieszkać chcemy jak najdłużej, to leży nam na sercu, aby gmina się rozwijała, a mieszkańcom żyło się jak najlepiej”- powiedziała „PT”. Decyzja o tyle niespodziewana, że kilka dni wcześniej odwiesiła procedurę dotyczącą budowy nowej fermy, a ta ma dużą liczbę zwolenników, ale także nie mniejszą liczbę przeciwników. Jej atutem są wysokie kwalifikacje i predyspozycje w zakresie zarządzania. Mocnym kandydatem będzie z pewnością Michał Stolarz, który w czasach AWS-u pracował w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, a także legitymuje się dyplomem doktora prawa. Nie znane są jeszcze decyzje Polskiego Stronnictwa Ludowego, które do wyboru ma dwóch mocnych kandydatów: Romana Końca, który jest obecnie wicedyrektorem w Agencji Nieruchomości Rolnych oraz Elżbietę Kwaśniewicz, która jest szefową Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Oboje byli już wójtami, a także wicestarostami i stawia ich to w czołówce ewentualnych pretendentów do wójtowskiego fotela. Nie znane są decyzje dawnych zwolenników skazanego w seksaferze Andrzeja Leppera, którym – dziś już pod innym szyldem – przewodzi Sylwester Wojciuszkiewicz z Wysokiej. Możliwe, że postawią na pochodzącego z tej miejscowości Daniela Miłostana. „Spełnia nasze wymagania i dlatego moglibyśmy go poprzeć” – mówi jeden z członków grupki dawnych zwolenników wicepremiera z Zieleniowa. Sam Miłostan szans nie ma żadnych, a przysłowiowym „gwoździem do trumny” było obnażenie jego lenistwa w Radzie Gminy. Nie wziął udziału w 11 spośród 12 posiedzeń Komisji Budżetu i Spraw Gospodarczych. Na „polu walki” pozostaje jeszcze Tadeusz Karwasz, kompetentny administrator, szanowany mieszkaniec Baczyny oraz przedsiębiorca, który uzyskał całkiem dobry wynik w ostatnich wyborach. W wyborcze szranki może jeszcze stanąć tzw. „kandydat rezerwowy” z Tarnowa, który miałby być deską ratunku dla dawnych zwolenników Leppera z Wysokiej. Jego atutem jest wsparcie wpływowego i powszechnie „szanowanego” w środowisku najbardziej znanych w Polsce prawników mec. Henryka Wiśniewskiego.