Mieszkańcy Tarnowa mogą mieć powody do radości, bo rozpoczął się pierwszy etap prac w zakresie wykonania chodnika do gminnych terenów rekreacyjnych.
Sprawę jako pierwszy poruszył rok temu „Puls Tarnowa”, a swoimi zabiegami i subtelnym lobbingiem doprowadzili do skutku wójt Tadeusz Piotrowski oraz jego zastępca Daniel Niekrewicz. W pierwszej wersji do budowy chodnika miała być wykorzystana kostka polbrukowa, której od dwóch lat nie potrafi zagospodarować sołtys Grzegorz Miszkiewicz. Leży pod kościołem, mimo iż miała być przeznaczona na wyimaginowany i potrzebny jedynie kilku rodzinom parking. Władze gminy chciały wykorzystać materiał do budowy chodnika w kierunku gminnych terenów rekreacyjnych, ale okazało się iż kostka jest zbyt cienka. W międzyczasie Zarząd Dróg Wojewódzkich zadecydował, że chodnik wybuduje z własnych środków. Pierwsze prace już się rozpoczęły, a dowodem na to jest wycinka drzew po lewej stronie jezdni w kierunku boiska.
Sprawę jako pierwszy poruszył rok temu „Puls Tarnowa”, a swoimi zabiegami i subtelnym lobbingiem doprowadzili do skutku wójt Tadeusz Piotrowski oraz jego zastępca Daniel Niekrewicz. W pierwszej wersji do budowy chodnika miała być wykorzystana kostka polbrukowa, której od dwóch lat nie potrafi zagospodarować sołtys Grzegorz Miszkiewicz. Leży pod kościołem, mimo iż miała być przeznaczona na wyimaginowany i potrzebny jedynie kilku rodzinom parking. Władze gminy chciały wykorzystać materiał do budowy chodnika w kierunku gminnych terenów rekreacyjnych, ale okazało się iż kostka jest zbyt cienka. W międzyczasie Zarząd Dróg Wojewódzkich zadecydował, że chodnik wybuduje z własnych środków. Pierwsze prace już się rozpoczęły, a dowodem na to jest wycinka drzew po lewej stronie jezdni w kierunku boiska.