Kolejna niezwykła i wyjatkowa inicjatywa Henryka Zonemana oraz skupionych wokół niego osób. Kilkadziesiąt kobiet spotkało się w niedzielne (21 bm.) popołudnie na sali wiejskiej w Lubiszynie.
„Chodzi o intergację środowisk, przeciwdziałanie wykluczeniu oraz stworzenie płaszczyzny do prezentacji pomysłów oraz talentów na forum publicznym” – mówi o inicjatywie jej pomysłodawca i twórca Henryk Zoneman. Całość prowadził radny i lider Wielkiej Orkiesty Światecznej Pomocy Wojciech Zwieruho. „Jestem wszędzie tam, gdzie ludzie chcą działać, spotykać się oraz promieniować dobrą energią” – powiedział „PT”. „Babskie śpiewanie”, bo pod takim hasłem odbyła się dzisiejsza impreza, uświetniły występy Karoliny Sobczak ze Ściechowa, pochodzącego z Marwic Stanisława Jaroszyńskiego oraz trudnych do przecenienia „Tarnowianek”. „Cieszę się, że Stasiu się tu objawił i udowadnia, że wciąż jest w formie” – mówi Zwieruho, który imprezę wykorzystał do uhonorowania zaangażowanych w organizację gminnego finału WOŚP. Wśród wyróżnionych znalazły się m.in. Teresa Krupieńczyk, Ewa Czyżniejewska, Małgorzata Miszkiewicz oraz słynący z produkcji smacznego jedzenia Zespół CARITAS z Lubiszyna. Impreza jest elementem pewnej całości i odbywać się będą kolejne, a każda z nich dotyczyć będzie innego obszaru oraz środowiska. „Tworzę płaszczyznę, a wszystko jest żywe i elastyczne” – mówi Zoneman. Jedno jest pewne, że to kolejny dowód na to, że ten człowiek nie tylko chce i potrafi, ale wciąż ma nowe pomysły…
„Chodzi o intergację środowisk, przeciwdziałanie wykluczeniu oraz stworzenie płaszczyzny do prezentacji pomysłów oraz talentów na forum publicznym” – mówi o inicjatywie jej pomysłodawca i twórca Henryk Zoneman. Całość prowadził radny i lider Wielkiej Orkiesty Światecznej Pomocy Wojciech Zwieruho. „Jestem wszędzie tam, gdzie ludzie chcą działać, spotykać się oraz promieniować dobrą energią” – powiedział „PT”. „Babskie śpiewanie”, bo pod takim hasłem odbyła się dzisiejsza impreza, uświetniły występy Karoliny Sobczak ze Ściechowa, pochodzącego z Marwic Stanisława Jaroszyńskiego oraz trudnych do przecenienia „Tarnowianek”. „Cieszę się, że Stasiu się tu objawił i udowadnia, że wciąż jest w formie” – mówi Zwieruho, który imprezę wykorzystał do uhonorowania zaangażowanych w organizację gminnego finału WOŚP. Wśród wyróżnionych znalazły się m.in. Teresa Krupieńczyk, Ewa Czyżniejewska, Małgorzata Miszkiewicz oraz słynący z produkcji smacznego jedzenia Zespół CARITAS z Lubiszyna. Impreza jest elementem pewnej całości i odbywać się będą kolejne, a każda z nich dotyczyć będzie innego obszaru oraz środowiska. „Tworzę płaszczyznę, a wszystko jest żywe i elastyczne” – mówi Zoneman. Jedno jest pewne, że to kolejny dowód na to, że ten człowiek nie tylko chce i potrafi, ale wciąż ma nowe pomysły…