Duch wprawdzie ochoczy, ale umiejętności brak – tak można podsumować ostatnie dokonania sportowe drużyny, która miała być wizytówką gminy Lubiszyn. Czwartoligowy zespół z Lubna od końca sierpnia ponosi porażkę za porażką.
Miało być ekstra i bardzo fajnie, a gmina Lubiszyn miała zyskać na promocji świetnych wyników „Błękitnych Lubno”. „Będziemy wizytówką tej gminy” – zapewniał w staraniach o dodatkowe pieniądze dla swojego klubu prezes „Błękitnych” Józef Medyński. Na razie ta „wizytówka” niczym nie odbiega od innych w gminie Lubiszyn – beznadziejnej „Palinocki” i fatalnych Dozynek Gminnych, „sukcesów” w staraniach o środki zewnętrzne oraz osoby kontrowersyjnego wójta. Mająca być towarem eksportowym gminy IV – ligowa drużyna z Lubna ponosi porażkę za porażką i to w dodatku na własnym boisku. Zła passa rozpoczęła się 31 sierpnia br. w sparingowym meczu z GKP Gorzów. Wtedy dostali „po rajtuzach” wynikiem 2:1. Mocno w dupę „Błękitni” oberwali również 4 września w meczu z „Odrą – Bytom Odrzański”, który zakończył się wynikiem 1:2 dla tych ostatnich. Przypieczętowaniem słabej kondycji zawodników Józefa Medyńskiego był sobotni (18 bm.) mecz z „Pogonią – Skwierzyna”, który na własnym boisku zawodnicy z Lubna przegrali wynikiem 4:0. Pozostaje tylko niesmak, bo rozgrywki w IV lidze trochę kosztują i należy się tylko cieszyć, że gmina Lubiszyn do dzisiaj żadnych dodatkowych pieniędzy klubowi z Lubna nie przekazała.
Miało być ekstra i bardzo fajnie, a gmina Lubiszyn miała zyskać na promocji świetnych wyników „Błękitnych Lubno”. „Będziemy wizytówką tej gminy” – zapewniał w staraniach o dodatkowe pieniądze dla swojego klubu prezes „Błękitnych” Józef Medyński. Na razie ta „wizytówka” niczym nie odbiega od innych w gminie Lubiszyn – beznadziejnej „Palinocki” i fatalnych Dozynek Gminnych, „sukcesów” w staraniach o środki zewnętrzne oraz osoby kontrowersyjnego wójta. Mająca być towarem eksportowym gminy IV – ligowa drużyna z Lubna ponosi porażkę za porażką i to w dodatku na własnym boisku. Zła passa rozpoczęła się 31 sierpnia br. w sparingowym meczu z GKP Gorzów. Wtedy dostali „po rajtuzach” wynikiem 2:1. Mocno w dupę „Błękitni” oberwali również 4 września w meczu z „Odrą – Bytom Odrzański”, który zakończył się wynikiem 1:2 dla tych ostatnich. Przypieczętowaniem słabej kondycji zawodników Józefa Medyńskiego był sobotni (18 bm.) mecz z „Pogonią – Skwierzyna”, który na własnym boisku zawodnicy z Lubna przegrali wynikiem 4:0. Pozostaje tylko niesmak, bo rozgrywki w IV lidze trochę kosztują i należy się tylko cieszyć, że gmina Lubiszyn do dzisiaj żadnych dodatkowych pieniędzy klubowi z Lubna nie przekazała.