Wczoraj (04 bm.) późnym wieczorem w Ściechowie spłonął dom jednorodzinny. Niezwykłą solidarność poszkodowanym od samego rana okazują mieszkańcy, radni, Stowarzyszenie „Wspólnota”, strażacy oraz sportowcy. Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej spięcie instalacji elektrycznej, a sam pożar zauważony został przez sąsiadów, którzy zareagowali niezwykle szybko i odpowiedzialnie. Niemal od razu zareagowały również jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej ze Ściechowa, Ściechówka i Lubiszyna, a w akcji udział brali również strażacy z Gorzowa. „Będziemy starali się jakoś pomóc pogorzelcom, bo okres jest bardzo trudny, a sam dom nie był ubezpieczony. W takich sytuacjach liczy się szybkość reakcji” – mówi wicewójt Daniel Niekrewicz, który pojawił się na miejscu już z samego rana wraz z przewodniczącym „Wspólnoty” Wojciechem Zwieruho oraz radnym Sylwestrem Andrzejewskim. „W niedzielę pod kościołami strażacy będą zbierać pieniądze dla poszkodowanych, a w poniedziałek uruchomimy specjalne subkonto. Taka sytuacja mogłaby spotkać każdego i o tym powinniśmy pamiętać” – mówi lider "Wspólnoty". Wsparcie w imieniu miejscowych sportowców, którzy włączą się w pomoc poszkodowanym, zadeklarował również działacz KS „Feniks” i radny Sylwester Andrzejewski. Niezwykle solidarni okazali się sami mieszkańcy Ściechowa, którzy od samego rana przynosili pogorzelcom nową pościel, ubrania oraz inne ważne przedmioty.
