
Dyskusja dotyczyła pisma Komisarza Wyborczego, który oczekiwał od radnych zabrania mandatu Sołectwu Ściechów i przekazania go Baczynie. „Nikt tu nie chce ukradkiem czegokolwiek załatwić na rzecz Baczyny. Takie są wyliczenia, które określa ordynacja wyborcza” – mówił żywo zainteresowany sprawą radny z Baczyny Artur Terlecki. Trzeba mu jednak oddać, że przygotowany był nadzwyczaj dobrze, a prezentowane przez niego argumenty trudno było obalić. „Pismo w tej sprawie trafiło do wójta w lutym i od tego momentu prowadził on dziwne rozmowy i działania, których efekt jest taki, że dziś nie mamy wyjścia” – mówił Terlecki, który przedstawił wyliczenia na jakich oparł się Komisarz Wyborczy. „Niech każdy glosuje zgodnie ze swoim sumieniem” – apelował radny „Wspólnoty” Stanisław Dudziak. „Nie przyjęcie propozycji komisarza też będzie zgodne z prawem” – dodała radna Maria Grabarczyk. Z
