4.07.2010

TARNÓW MA DWA NOWE KRZYŻE

Kolejny już krzyż stanął w miejscowości Tarnów. Dzisiaj (04 bm.) odbyła się uroczysta procesja w trakcie której miejscowy proboszcz poświęcił oba symbole.

Tak konserwatywnej i religijnej wioski w gminie, to z przysłowiową „świeczką” szukać. Sołtys Grzegorz Miszkiewicz przeszedł swoją drogę wiary niczym św. Paweł z Tarsu – od zwątpienia i religijnej anarchii, a na regularnych praktykach religijnych kończąc. "To cud, a nasz sołtys stał się niezwykle religijnym, szczerym i miłosiernym człowiekiem" - mówi jedna z mieszkanek Tarnowa. Teraz przyszedł czas na stawianie krzyży, które dla chrześcijan są symbolem i drogowskazem, że miłość drugiego człowieka i szacunek dla niego – nawet jak ma inne poglądy – są najważniejsze. Dwa krzyże w ciągu miesiąca, to całkiem dobry wynik i wszyscy czekają aż liderzy najbardziej religijnej wioski wreszcie uwierzą w Boga, czego dowodem będą czyny. „Wiara nie od was pochodzi, lecz jest darem Boga: nie z waszych uczynków, aby się nikt nie chlubił”- czytamy w liście nawróconego, a wcześniej słynącego z wyjątkowej nienawiści do chrześcijan św. Pawła z Tarsu do Efezjan. Tak więc, nie ilość krzyży, lecz wzajemna serdeczność i zrozumienie, są wyznacznikiem wiary i religijności."Jak mamy tyle krzyży, to teraz wszyscy będą dla siebie mili, życzliwi i dobrzy" - mówi mieszkaniec Tarnowa. Jeden z poświęconych dziś krzyży upamiętnia tragedię jaka wydarzyła się 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem oraz pomordowanych w Katyniu.”Bardzo ładny krzyż i będę o niego dbała” – cieszy się z krzyża na „Hubach” mieszkająca tam kobieta.