6.07.2010

KONIEC I NIEKREWICZ: DZIAŁKI SĄ, ALE POTRZEBA PROMOCJI

Wbrew głoszonej powszechnie opinii gmina Lubiszyn posiada dużą liczbę gruntów pod budownictwo oraz działalność gospodarczą. Potrzeba tylko skutecznej promocji.

Temat był przedmiotem dyskusji przedsiębiorców i samorządowców, którą zorganizowało Stowarzyszenie „Wspólnota”. „Działek mamy pod dostatkiem i z całą pewnością ich nie zabraknie jeśli będą chętni” – uważa zaslużony dla gminy b. wójt i wicestarosta Roman Koniec. „Bogdaniec, Deszczno oraz inne miejscowości wokół Gorzowa są już zapchane, a poza tym ludzie obawiają się zagrożenia powodziowego. Gmina Lubiszyn wydaje się więc idealna” – podkreśla Tomasz Kalembkiewicz z Baczyny, który pełni obowiązki Nadleśniczego w Strzelcach Krajeńskich. „Zauważamy zainteresowanie działkami w gminie Lubiszyn i szczególnie dotyczy to gruntów w kierunku Wysokiej” – mówi wicewójt Daniel Niekrewicz. Jednocześnie podkreśla, że każdy potencjalny mieszkaniec lub inwestor, traktowany będzie zawsze z największym szacunkiem. „Ode mnie nie zależy wiele, ale wiem iż gmina posiada ogromny potencjał i trzeba zrobić wszystko, by go wykorzystać” – mówi Niekrewicz. Wtóruje mu R. Koniec, który dodaje iż w gminie są nie tylko działki pod budownictwo mieszkaniowe, ale również pod poważne inwestycje. Obaj panowie zgadzają się co do jednego – nie potrzeba wielkich planów, ale skutecznej promocji tych terenów. Wszystko może się stać faktem już wkrótce, bo były wójt i wicestarosta R. Koniec zamierza kandydaować do Rady Powiatu, a obecny wicewójt Niekrewicz ma duże szanse na to, by zastąpić skompromitowanego wójta Tadeusza Piotrowskiego. Dużym wsparciem dla obu byłaby – jeśli tak zdecydują wyborcy – radna Sejmiku Wojewódzkiego Elżbieta Kwaśniewicz.