W cieniu wyborów wójta i nowej Rady Gminy, umykają inne – do Rady Powiatu oraz Sejmiku Województwa Lubuskiego. Reprezentanci gminy Lubiszyn znów mogą zająć ważne funkcje...
Obecnie gmina Lubiszyn jest dobrze i godnie reprezentowana w Radzie Powiatu przez byłą wójt Elżbietę Kwaśniewicz oraz b. szefa Rady Gminy Bronisława Mazuraka. „Wielokrotnie z nimi rozmawiałem i zawsze służyli pomocą i wsparciem” – mówi wicewójt gminy Daniel Niekrewicz. Trochę inaczej sytuacja wygląda w odniesieniu do radnych Sejmiku Wojewódzkiego. Przyjaźnią z gminą szczyci się radny dawnej „Samoobrony” Maciej Nawrocki, ale wiadomo iż w staraniach o dotację na rzecz rozbudowy Szkoły Podstawowej w Lubiszynie nie kiwnął nawet palcem, chociaż jest nie tylko przyjacielem wójta Tadeusza Piotrowskiego, ale podobnie jak on oficerem Ludowego Wojska Polskiego. Drugim i niezwykle kompetentnym radnym wojewódzkim jest b. wiceprezydent Gorzowa oraz wicemarszałek województwa Bogusław Andrzejczak. „Spotykamy się na posiedzeniach MG-6 i odkąd jest on szefem gorzowskiego PWiK, sprawy idą całkiem dobrze” – mówi wicewójt Niekrewicz. Przed gminą Lubiszyn pojawia się jednak inna ważna okazja. Chodzą głosy, że do Sejmiku Wojewódzkiego mogłaby wystartować E. Kwaśniewicz, a do Rady Powiatu b. wójt Roman Koniec oraz Bronisław Mazurak. Wszyscy oni mają szansę na mandat, a ich praca w organach samorządu, to dla gminy gwarantowany zysk. „Takich ludzi należy wspierać i pracować na nich, bo oni nas nie zawiodą” – mówi szef „Wspólnoty” Wojciech Zwieruho.
Obecnie gmina Lubiszyn jest dobrze i godnie reprezentowana w Radzie Powiatu przez byłą wójt Elżbietę Kwaśniewicz oraz b. szefa Rady Gminy Bronisława Mazuraka. „Wielokrotnie z nimi rozmawiałem i zawsze służyli pomocą i wsparciem” – mówi wicewójt gminy Daniel Niekrewicz. Trochę inaczej sytuacja wygląda w odniesieniu do radnych Sejmiku Wojewódzkiego. Przyjaźnią z gminą szczyci się radny dawnej „Samoobrony” Maciej Nawrocki, ale wiadomo iż w staraniach o dotację na rzecz rozbudowy Szkoły Podstawowej w Lubiszynie nie kiwnął nawet palcem, chociaż jest nie tylko przyjacielem wójta Tadeusza Piotrowskiego, ale podobnie jak on oficerem Ludowego Wojska Polskiego. Drugim i niezwykle kompetentnym radnym wojewódzkim jest b. wiceprezydent Gorzowa oraz wicemarszałek województwa Bogusław Andrzejczak. „Spotykamy się na posiedzeniach MG-6 i odkąd jest on szefem gorzowskiego PWiK, sprawy idą całkiem dobrze” – mówi wicewójt Niekrewicz. Przed gminą Lubiszyn pojawia się jednak inna ważna okazja. Chodzą głosy, że do Sejmiku Wojewódzkiego mogłaby wystartować E. Kwaśniewicz, a do Rady Powiatu b. wójt Roman Koniec oraz Bronisław Mazurak. Wszyscy oni mają szansę na mandat, a ich praca w organach samorządu, to dla gminy gwarantowany zysk. „Takich ludzi należy wspierać i pracować na nich, bo oni nas nie zawiodą” – mówi szef „Wspólnoty” Wojciech Zwieruho.