Sołtys Ściechowa czekał na ten moment bardzo długo, ale oczekiwania z każdym dniem stają się faktem.
Sołtys Edward Boduszek wielokrotnie na łamach „PT” podkreślał, że zależy mu na wykonaniu w wiosce chodnika. Z pieniędzy sołeckich zakupił polbruk, ale brakowało środków na same prace. Z pomocą przyszedł Urząd Gminy, a konkretnie pracownicy Zakładu Usług Komunalnych. „Trzeba wspierać aktywność, a przecież wioska zakupiła tą kostkę z własnych środków” – mówi wicewójt Daniel Niekrewicz. Nie mało w tym zaslugi również miejscowego radnego Sylwestra Andrzejewskiego, który często i bardzo skutecznie zabiega o sprawy swojej wioski.
Sołtys Edward Boduszek wielokrotnie na łamach „PT” podkreślał, że zależy mu na wykonaniu w wiosce chodnika. Z pieniędzy sołeckich zakupił polbruk, ale brakowało środków na same prace. Z pomocą przyszedł Urząd Gminy, a konkretnie pracownicy Zakładu Usług Komunalnych. „Trzeba wspierać aktywność, a przecież wioska zakupiła tą kostkę z własnych środków” – mówi wicewójt Daniel Niekrewicz. Nie mało w tym zaslugi również miejscowego radnego Sylwestra Andrzejewskiego, który często i bardzo skutecznie zabiega o sprawy swojej wioski.