22.02.2010

PIRAT DROGOWY Z LUBISZYNA


Całkiem niezłą sławę zyskał mieszkaniec gminy Lubiszyn, którego gorzowskie media okrzyknęły mianem „drogowego asa”.
Kierowca niemal potrącił policjantkę, a po krótkim pościgu okazało się, że jeździł bez prawa jazdy i dokumentów rejestracyjnych. Do incydentu doszło w Gorzowie. Policjanci oniemieli, gdy przed ich radiowozem przemknął wjeżdżający na rondo seat. Kierowca z dużą prędkością łamał wszelkie możliwe przepisy, a gdy po zablokowaniu mu drogi, policjantka chciała go wylegitymować, ten o mały włos jej nie przejechał. „Policjantka w ostatniej chwili odskoczyła i tylko to uratowało ją przed wypadkiem” – mówi rzecznik gorzowskiej policji Sławomir Konieczny. Po krótkim pościgu okazało się, że piratem drogowym jest 30 letni Paweł K., który na co dzień mieszka w gminie Lubiszyn. Dobrze, że do zdarzenia doszło w Gorzowie, a nie w rewirze np. dzielnicowego Tomasza Szczepaniaka, bo ten pewnie nic by nie zauważył albo napisałby w raportach, że pirata zatrzymał kilkakrotnie…