6.04.2010

AGROTURYSTYKA W TARNOWIE I WYSOKIEJ ?

Gmina Lubiszyn, to absolutna pustynia w zakresie infrastruktury gastronomiczno – rekreacyjnej. Wkrótce może się to zmienić...
Właściwie oprócz ekskluzywnego „Pałacyku Łąkomin”, gdzie do dyspozycji gości są nie tylko pokoje, ale również sauna oraz zabiegi odnowy biologicznej, na terenie gminy nie ma innych – bardziej przystępnych cenowo – obiektów. Bliższe finalizacji niż kilka tygodni temu są starania podtarnowskiego przedsiębiorcy Michała Stefaniaka, który ponownie złożył w ubiegłym tygodniu poprawiony wniosek w obszarze agroturystyki. Sprawa o tyle ważna, że obecnie jego biznes, a szczególnie jego „estetyczna” forma, jest raczej defektem na wizerunku gminy Lubiszyn, aniżeli jego wartością dodaną. Jest szansa, że w krótkim czasie ulegnie to zmianie, a obecna „wylęgarnia szczurów” stanie się atrakcyjnym miejscem dla turystów. Bezpośrednią konkurencją dla obiektu M. Stefaniaka może być inwestycja, którą zamierza zrealizować w Wysokiej – w niedalekim sąsiedztwie zaprzyjaźnionego z „Pulsem Tarnowa” mecenasa – p. Foliński, który bliżej znany był dotychczas z handlu częściami. Właściciel złożył dzisiaj w Urzędzie Gminy odpowiednie dokumenty i trzeba przyznać, że plany ma bardzo ambitne. Oprócz miejsc do noclegu powstać ma restauracja, ale także sala ślubów. Ciekawe tylko, czy specyficzne sąsiedztwo nie ściągnie na niego gradu donosów, anonimów oraz dziwnych pism…