Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Lubiszynie to instytucja, która zawsze jest w czas i tam, gdzie potrzeba pomocy.
Tak było dzisiaj (20 bm.), gdy zaalarmowane przez właściciela „Chaty Polskiej” panie z GOPS-u szybko udzieliły pomocy i wsparcia jednemu z mieszkańców gminy, który był poważnie chory, lecz nie miał uprawnień do świadczeń zdrowotnych. Doskonale zorganizowany zespół kierownik Ewy Stojanowskiej zareagował szybko i skutecznie, a mieszkańcowi została udzielona niezbędna pomoc, wiedza oraz wskazówki na przyszłość. Zabrała go karetka pogotowia ratunkowego. To kolejny już dowód na to, że GOPS działa sprawnie, a jej kierowniczka wraz ze współpracownicami wprowadziła w gminie nową jakość. Dobrą jakość !