23.06.2009

SOŁECTWA LUBISZYNA MAJĄ WIĘCEJ NIŻ GDZIE INDZIEJ

Gmina Lubiszyn jest liderem pod względem wysokości środków finansowych, które są przekazywane na rzecz poszczególnych sołectw.
Często słyszy się utyskiwania i żale rad sołeckich, że nie mają czym dysponować w zakresie zadań, które chcieliby realizować w wioskach. Tymczasem okazuje się, że w przypadku Gminy Lubiszyn sytuacja wygląda niemal komfortowo i choć prace nad ustawą „o funduszu sołeckim” dopiero trwają, to w naszej gminie podstawowy jej cel – przekazanie określonych środków sołtysom, stało się faktem już od samego początku kadencji obecnej Rady Gminy. O ile bowiem w Gminie Stare Kurowo każde z sołectw otrzymuje 2 zł za mieszkańca, w Gminie Bogdaniec 4 złote, a w Gminie Bledzew 5 zł, to w Gminie Lubiszyn każda wioska otrzymuje 20 złotych za każdego mieszkańca. Innymi słowy – 800 osobowa Baczyna ma w ciągu roku do wyłącznej dyspozycji 16 000 zł, a Tarnów ponad 7 000 zł. To całkiem spora kwota, zwłaszcza iż niektóre wioski – jak Lubno, Tarnów czy Staw, potrafią sobie jeszcze dorobić. Poza tym, każde z sołectw, w ramach potrzeb i wykazywanej inicjatywy, otrzymuje również dodatkowe środki na zakup materiałów budowlanych oraz realizację innych działań. – „ To był priorytet wójta Piotrowskiego oraz całej Rady Gminy, by wspierać sołtysów i dać im większe pieniądze, gdyż oni sami najlepiej wiedzą jak je dobrze wydać” – mówi zastępca wójta Daniel Niekrewicz. Z pewnością ma rację, a sama gmina ma szczęście do sołtysów, bo niemal w każdej wiosce są oni niezwykle aktywni i pełni pomysłów. Przykłady można sypać z rękawa. Staw – sołtys Jerzy Legeziński wyremontował remizę, zadał o zieleń we wsi oraz przy współdziałaniu wielu mieszkańców zaadaptował na salę wiejską byłą dyskotekę. Wysoka – pod rządami sołtysa Romana Gajdy swym wyglądem oraz estetyką weszła do ekstraligi najbardziej zadbanych wiosek w gminie. Tarnów – tutejsza Rada Sołecka pod przywództwem Grzegorza Miszkiewicza oczyściła poniemiecki cmentarz oraz park, wybudowała tzw. „kurną chatę”, a także zajęła się wykonanie „ścieżki historycznej”. LubiszynStanisław Dudziak, mimo braku czasu nie odpuszcza w realizacji kolejnych przedsięwzięć, które są wizytówką całego samorządu, ze względu na siedzibę Urzędu Gminy. Lubno – nieoceniona i niezwykle aktywna Beata Nawrocka wciąż zaskakuje nowymi pomysłami i inicjatywami, a wspaniałe panie wraz z radnym Romanem Sławińskim podrzucają wciąż nowe pomysły. Ożywił się nawet Ściechówek, gdzie Barbara Zawistowska działa tak aktywnie, że inni nie nadążają. Jest jeszcze Ściechów, Gajewo i Brzeźno, ale pomysłowością połączoną z aktywnością i filantropią, wszystkich pozytywnie zaskakuje sołtys Kozin, a zarazem przewodniczący – Eugeniusz Leśniewski.
Reasumując – władze gminy zaufały sołectwom w sposób nieporównywalnie większy niż ma to miejsce w innych gminach, a sołtysi potrafią z tego zaufania skorzystać dla dobra swoich wiosek i całej gminy.