Inicjowany w Tarnowie biznes spożywczy zapowiada się całkiem obiecująco, a już z pewnością smacznie. Powstanie nie tylko sklep, ale również punkt z gastronomią.Przedsiębiorca Ireneusza Łątkowski rozpoczyna swoją przygodę z FMCG niezwykle szeroko. Chcąc konkurować z potężnym „Lewiatanem” w sobotę (05 bm.) ustawił przy dawnym sklepie „Tarnowianka” budkę z oprzyrządowaniem do pieczenia kurczaków, kebabów i hot - dogów. Tym samym będzie to pierwszy tego typu punkt gastronomiczny w gminie i z pewnością nie zabraknie chętnych. Paradoksalnie sąsiedztwo „Lewiatana” będzie dla jego biznesu „zbawieniem”, a nie „przekleństwem”, bo planowana przez Krzysztofa Klonowicza budowa stacji paliw spowoduje ruch potencjalnych klientów. Dobrze, że – spodziewając się zwiększonego ruchu samochodów z powodu punktu z kurczakami – tym razem nikt nie protestuje… co zresztą jest ciekawe i niezwykle budujące (sic!).
Tak czy siak, biznes Ireneusza Łątkowskiego zapowiada się obiecująco i warto życzyć mu sukcesów, bo czegoś takiego w gminie brakowało.
