Czy radny psuje wizerunek Gminy Lubiszyn ?
...Najwidoczniej, bo artykuł opublikowany 16 maja br. w "Gazecie Lubuskiej", w którym radny Sylwester Andrzejewski atakuje wójta Tadeusza Piotrowskiego promocji lubiszyńskiemu samorządowi nie przysparza. Inaczej mówiac, odkąd Radą Gminy zaczął kierować Eugeniusz Leśniewski, krytycznych o gminie artykułów nie było, ale pozytywnych tekstów, materiałów telewizyjnych oraz radiowych ponad 20.
To efekt pracy Rady Gminy i jej przewodniczącego, wójta oraz jego zastępcy Daniela Niekrewicza.
Radny Sylwester Andrzejewski, to człowiek sympatyczny i bardzo ambitny, ma swój charakter i poglądy, ale fakt, że krytykuje władze gminy w prasie regionalnej, sympatii mu nie przysporzy. Oto do spółki z działaczami klubu sportowego "FENIKS" postanowił wizerunek Gminy Lubiszyn trochę zepsuć mało rozsądnymi wypowiedziami i zarzutami bez pokrycia. Gmina Lubiszyn, jak mało która w regionie, przekazuje do dyspozycji sołectw duże kwoty pieniędzy (20 złotych na mieszkańca), a w przypadku Ściechowa został przekazany również rumsz na realizację "spornego" boiska. Co ciekawe, zarzutów nie artykułuje sołtys Edward Boduszek.
O co więc chodzi ? Trudno zgadnąć, bo radny Andrzejewski nie wykazał się na sesjach Rady Gminy aktywnością ws. boiska, a w "GL" uczynił z siebie nawet opiekunem klubu sportowego. Wyborcy wiedzą najlepiej kto mówi prawdę, a kto się kreujeż za ponad rok, w trakcie wyborów samorządowych.